Symbole, walka o terytorium i przechwytywanie

Symbole, walka o terytorium i przechwytywanie

Gdy spacerowałem sobie uliczką parkową, uwagę mą przykuły pewne elementy otoczenia na swój sposób niezwykłe – flagi polskie przed urzędem, pomnik Jana Pawła II oraz szereg wyborczych banerów szpecących płoty. Obecnie ich brzydota jest trochę mniejsza, bo jakiś żartowniś domalował sprejem humorystyczne dodatki. Uśmiechnąłem się, bo manewr, którego efekty właśnie podziwiałem, sytuacjoniści nazywali przechwytywaniem.

Czym jest przechwytywanie? To wykorzystywanie symboli wroga przeciwko niemu, Czytelniku. Czym są symbole? To elementy będące nośnikiem konkretnej idei – kościół jest symbolem katolicyzmu, flaga narodowa symbolem konkretnego narodu i wartości z nim związanych, jego kultury. Każda ideologia wypełnia przestrzeń swymi symbolami, które ugruntowują jej pozycję. Sytuacjoniści byli mistrzami przechwytywania, a współczesna lewica świetnie przyswoiła sobie ten dorobek, co widzimy na Paradach Równości, gdzie roi się od wizerunku Matki Boskiej z tęczową aureolą – trudno o lepszy przykład przekształcenia katolickiego symbolu w symbol lewicowy, przekształcenia w krytykę jego pierwotnej treści.

Symbole polityczne działają podobnie – jeśli w mieście nie ma żadnych plakatów, to jest ono strefą niczyją czekająca na skolonizowanie. Jeśli wiszą plakaty tylko jednego ugrupowania, to miasteczko jest bastionem tegoż ugrupowania. Jeśli miasto obfituje w plakaty rozmaitych ugrupowań, to mamy do czynienia z miejscem walki różnych sił politycznych.

Walka o terytorium oznacza rugowanie z niego symboli wroga przy jednoczesnym zastępowaniu ich symbolami własnej ideologii – to jest taktyka podstawowa. Metodę zaawansowaną stanowi wspomniane przechwytywanie, które nie powinno należeć tylko do lewicy.

Lewica uwielbia rozprzestrzeniać swe symbole, gdzie popadnie (czasem nawet nielegalnie). Stosuje do tego wlepki, plakaty, banery, hasła i memy. Jeśli natrafisz, Czytelniku, na taki symbol, spraw, aby nie pozostał ani dnia dłużej. Jeszcze lepiej będzie, jeśli dokonasz przechwycenia tego symbolu w taki sposób, aby stanowił krytykę marksizmu.

Na głównym obrazku można zobaczyć współczesne przykłady przechwycenia. Oprócz symboli lewica często manipuluje również postaciami historycznymi i ich wypowiedziami, próbując użyczyć ich w odwrotnym celu, tj. niezgodnie z intencją samego autora. Oto jeden z ciekawszych przykładów z repertuaru Ośrodka Monitorowania. Warto zobaczyć.

Rainer Zybura